Rada Osiedla zaprosiła mieszkańców do jesiennego sprzątania otoczenia w sobotę, 21 września. Mimo siąpiącego początkowo deszczu na zbiórkę  akcji Sprzątania Świata stawiło się przy wiacie kilkanaście osób. Większość stanowili członkowie rady. Postanowiono więc posprzątać okolice sklepu, przystanku autobusowego  i pętli autobusowej.

   Po podzieleniu zadań, wszyscy pobrali worki i ruszyli w wyznaczony teren.  Okazało się, że są to ulubione miejsca  osiedlowych śmieciarzy, zwłaszcza amatorów różnych alkoholi i napojów chłodząco-energetycznych.  Dziwne, że znajdowano nie tylko butelki po piwie i tzw. małpkach, ale też woreczki z psimi kupami, choć w okolicy jest kilka koszy na odpady. Jakiś zmotoryzowany leń podrzucił pod trafostację samochodową podbitkę ze sztucznego tworzywa.  A zdarza się często, że worki ze śmieciami podkładane są pod tablicą ogłoszeń. Widocznie mieszkańcy naszego osiedla nie wierzą, że szkło i plastik są naprawdę groźne dla ich zdrowia.

   Tradycyjnie posadzono też kolejne cebulki tulipanów i żonkili. Wzbogaciła się o nie m.in. rabatka przed kapliczką. Po wykonaniu zadań  uczestnicy zaproszeni zostali na pogwarki i śpiewy przy grillu. Inicjatorka akcji dr Kora Sczechura przygotowała też  okolicznościową pogadankę, którą zamieszczamy poniżej. (jjp)

   Zdjęcia: J.Pantak, K.Szczechura

Drodzy Mieszkańcy Osiedla Brzeziny

   Łączy nas marzenie o czystym świecie, najlepiej możemy je zrealizować poprzez działanie lokalne, takie jak nasza doroczna akcja.

Piękne święto Sprzątania Świata weszło już do tradycji naszego osiedla,

organizujemy je od 16 lat. Wymiernym efektem naszych akcji są setki zebranych dotychczas worków śmieci i czyste środowisko wokół nas.

   Od kilku lat w ramach Sprzątania Świata sadzimy także na naszym osiedlu żonkile, aby wiosną pięknie zakwitły. Jest to jednocześnie nasz udział w realizacji projektu Olsztyn Miastem Ogrodem.

   Ogólnopolskim hasłem tegorocznej akcji Sprzątania Świata jest

Nie śmiecimy – sprzątamy – zmieniamy”. Wpisuje się ono w coraz popularniejszą na świecie filozofię życia „Zero Waste” (Zero Odpadów lub Zero Marnowania). Jest to styl życia, w którym staramy się wytwarzać jak najmniej odpadów, a tym samym chronić środowisko.

   Życie według tego modelu sprowadza się do stosowania pięciu zasad:

  1. Odmawiaj – najogólniej jest to odmowa przyjmowania wszelkich przedmiotów wyprodukowanych ze szkodą dla środowiska, np. ulotek reklamowych, torebek foliowych, gadżetów itp.
  2. Ograniczaj – głównie konsumpcję niepotrzebnych rzeczy, nadmiernie opakowanych, jednorazowych czy też niskiej jakości, które szybko stają się śmieciami.
  3. Wykorzystaj ponownie – przekazuj już niepotrzebne przedmioty, ale w dobrym stanie, osobom potrzebującym, naprawiaj rzeczy zepsute, nadawaj im nowe funkcje. W praktyce do tego celu mogą służyć m.in. tzw. giveboksy (givebox ­- wystawiona na ulicy szafa z różnościami, które każdy w niej może anonimowo zostawić i równie anonimowo zabrać).
  4. Recyklinguj – segreguj odpady.
  5. Kompostuj – używaj produkty, które ulegną rozkładowi i powrócą do środowiska w przyjaznej dla niego formie.

   Każdy z nas może dopisać do tych pięciu punktów swoje zasady, dobre dla środowiska i świata. Moim szóstym punktem jest – „Zero reklam”.

   Wykorzystanie reklam przez producentów i handel przyjęło w naszym kraju patologiczny charakter. Codziennie produkuje się kilometry banerów, dziesiątki metrów kwadratowych plastikowych i metalowych tablic, zużywa hektolitry farb i środków chemicznych. To wszystko jest śmiertelnym zagrożeniem dla naszej ziemi. Poprzez ogromny nadmiar reklamy wprowadzają trudny do zniesienia chaos w przestrzeni publicznej, psują krajobraz i dewastują środowisko, w którym żyjemy. Liczę więc na opamiętanie osób decydujących o naszej przestrzeni publicznej, dotyczy to głównie władz samorządowych. Wiem, że jest to marzenie ściętej głowy, ale marzenia niekiedy się spełniają.

   Ciekawie przedstawia się realizacja zasad Zero Waste. Np.

Kalifornia jest pierwszym stanem w Ameryce, w którym w 2001 roku stworzono konkretne zadania związane z tą ideą. W efekcie w San Francisco udało się zredukować powstawanie odpadów o 80 %. Dzięki temu to miasto jest najczystsze w Ameryce Północnej.

  W Niemczech już w 1991 roku zaczęły obowiązywać przepisy wprowadzające odpowiedzialność producentów za swoje wyroby (EPR). Dzięki temu już w latach 1992-1998 udało się w Niemczech zredukować ilość produkowanych opakowań o 1,1 miliona ton.

   W Japonii z działalności w duchu Zero Waste słynie Kamikatsu, które do roku 2020 zamierza stać się miastem nie generującym odpady.

Segregację odpadów ujęto tam w około czterdziestu kategoriach. Oznacza to, że w zasadzie wszystkie odpady są poddawane recyklingowi.

   W Australii supermarkety sieci Woolworths i Coles wprowdziły w Queensland zakaz używania plastikowych toreb, proponując rozwiązania alternatywne, przyjazne środowisku. Dzięki temu Australia w trzy miesiące ograniczyła zużycie plastikowych toreb o 80%!

   W Polsce od 2017 roku działa Polskie Stowarzyszenie Zero Waste. O różnorodnej i bardzo pożytecznej działalności tego stowarzyszenia możemy przeczytać na stronie internetowej zero-waste.pl

Stowarzyszenie zajmuje się m.in. edukacją promującą życie wg zasad Zero Waste, dąży do wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego, propaguje akcję „z własnym kubkiem”, a w ramach zasady „Wykorzystaj ponownie”

zachęca do tworzenia giveboksów.

   Kiedy pogrążamy się w czarnych myślach o losie naszej planety, styl życia według zasady Zero Waste, który może realizować każdy z nas, daje nadzieję, że marzenie o czystym świecie chociaż w części może się spełnić. Zacznijmy od tego, że na wszystkie nasze kolejne spotkania integracyjne będziemy przychodzili „z własnym kubkiem”.

Z całą pewnością wielu z nas w swoim życiu stosuje już te zasady, zadbajmy o to, aby stały się powszechne. Życzę nam wszystkim dobrego nastroju i otuchy do pracy.  

                                                                                       Kora Szczechura

                                                                                        

PS. Z powodu bardzo złej pogody, powyższy tekst nie został wygłoszony w całości, spieszyliśmy się do pracy. Mam nadzieję, że w formie pisemnej także trafi do mieszkańców i spełni swoje zadanie.