III Rodzinny Festyn Świętojański – Brzeziny 2019 za nami, ale sobotę, 15 czerwca 2019 roku, wielu z  mieszkańców naszego osiedla będzie długo wspominać. Bo dzięki występom adeptów szkoły muzycznej oraz wokalno-muzycznym zespołom z Pilnika zabawa była przednia. No i pogoda dopisała.

    Bogatą część artystyczną rozpoczął koncert uczniów i nauczycieli z Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Fryderyka Chopina w Olsztynie. Młodych wykonawców i ich mentorów przedstawiał Zbigniew Ostrowski, także nauczyciel tej szkoły. Szczególny aplauz widzów zyskiwały urocze ksylofonistki oraz młodzi trębacze, choć nie ustępowali im wykonawcy piosenek.  Serca mieszkańców Brzezin  podbiły swoim repertuarem i brawurowym wykonaniem zespoły z Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Pilniku (gm. Lidzbark Warmiński): ContraBanda oraz Rogóżanie. Aż trudno uwierzyć, że są to amatorzy. Nic dziwnego, że niektóre mieszkanki nie wytrzymały i ruszyły do tańca …

     Okazało się wkrótce, że przewodniczący Rady Osiedla niemal dorównuje gościom talentem muzycznym. Choć wielu z  nas zna go z umiejętności gry na harmonijce ustnej, to tym razem zaskoczył  sąsiadów zachęcając ich do wspólnej zabawy śpiewem ludowej piosenki pt. „Wiła wianki” (nieco zmodyfikowanej):

             Tam nad Łyną, w dolinie, siedziała dziewczyna,

            była piękna jak różany kwiat! (x2)

Maki i róże zbierała sobie. (x2)

 

Ref :     Wiła wianki i rzucała je do falującej wody ,

                        Wiła wianki i rzucała je do wody. (x2)

 

             A gdy ona nad Łyną te wianki wiła,

      Przyszedł do niej żołnierzyk młody. (x2)

,,Miła, ach miła ” – tak rzecze do niej.  (x2)

 

Ref :     Wiła wianki … (x2)

 

             Nie minęło już więcej niż 9 miesięcy

            siedzi ona nad Łyną i płacze. (x2)

Miłość, ach miłość, zdradziłaś ty mnie. (x2)

 

Ref :     Wiła wianki … (x2)

     Przez cały czas festynu można było podziwiać prace kilku nieprofesjonalnych malarzy z udziałem twórców nie tylko z naszego osiedla. Swoje obrazy pokazała trójka artystów z naszego osiedla: Dobiesława Jodzio, Antoni Jarczyk i Teresa Kosman oraz przedstawiciele sąsiednich osiedli: Katarzyna Bloch z Nagórek i Dorota Czaplicka z Podgrodzia. 

    Dzieciom spodobało się stoisko Straży Miejskiej, bo można było poznać wnętrze specjalistycznego samochodu, a w nagrodę za rozwiązanie prostego quizu dostać różne gadżety (breloki, długopisy, słodycze). Były też niespodzianki, które sprawili sponsorzy festynu. Spółka Tymbark z Olsztynka podarowała soki Kubuś, ulubione przez dzieci. Natomiast supermarkety Leroy Merlin i Media Markt przekazały upominki dla wykonawców. Artystom wręczyli je przewodniczący Rady Osiedla Jan Kopytowski oraz skarbniczka  Rady Osiedla Elżbieta Ciborowska.  Były też specjalne dyplomy z podziękowaniami.   

   Największą frajdę sprawiło jednak „Społem” w Olsztynie, ofiarowując wielki tort dla mieszkańców osiedla. Sprawnie podzielili go między uczestników festynu członkowie RO: Bożena Drohomirecka-Justyna i Edward Chachulski. Nie znaczy to, że pozostali członkowie Rady Osiedla próżnowali: każdy miał przydzielone jakieś zadanie (zwłaszcza techniczno-sprzętowe), by sąsiedzi mogli dobrze się bawić. Warto podkreślić, że część artystyczną zorganizowała  Dobiesława Jodzio. To ona wyszukała artystów i zespoły.

     Jak zwykle wielkim powodzeniem wśród dorosłych i dzieci cieszyło się wicie wianków, które prowadziła członkini Rady Osiedla Justyna Ewa Bojarska (ona też zmodyfikowała wspomnianą piosenkę). Nowością było to, że tym razem wiankami zainteresowała się także płeć męska, nie wstydząc się przybrać skroni własnoręcznie upleconym kwieciem.  Na zakończenie imprezy, przy głośnym śpiewie i śmiechu wianki spławiono Łyną. W ten sposób polskiej tradycji  stało się zadość.

    Nie zabrakło oczywiście tradycyjnego poczęstunku: grochówki, kiełbasek z grilla, kiszonych ogórków, chleba ze smalcem oraz napojów chłodzących.  Kto nie był, niech żałuje. A na pociechę każdy może obejrzeć moje zdjęcia: więcej jest w galerii.

   Jerzy Pantak